Przepis art. 646 k.c. stanowi, iż roszczenia wynikające z umowy o dzieło przedawniają się z upływem lat dwóch od dnia oddania dzieła, a jeżeli dzieło nie zostało oddane – od dnia, w którym zgodnie z treścią umowy miało być oddane. Początek biegu terminu przedawnienia roszczeń z umowy o dzieło jest zatem w ustawie oznaczony w sposób precyzyjny i nie podlegający adjustacji w zależności od okoliczności faktycznych konkretnej sprawy. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 23 marca 2012 r., I ACa 219/12, wskazał, iż „art. 646 k.c. samodzielnie określa początek biegu przedawnienia i wiąże go z dniem oddania dzieła, a jeżeli dzieło nie zostało oddane – z dniem, w którym zgodnie z treścią umowy dzieło miało być oddane. Początku biegu przedawnienia roszczeń wynikających z umowy o dzieło nie określają zatem reguły przewidziane w art. 120 k.c. i dla jego ustalenia nie zachodzi potrzeba, ani możliwość zastosowanie art. 455 k.c.” Wskazać przy tym należy, iż przepisy regulujące początek biegu terminu przedawnienia mają charakter bezwzględnie obowiązujący, w konsekwencji czego strony nie mogą w drodze czynności prawnej ustanawiać odrębnych reguł w zakresie ustalania początku biegu terminu przedawnienia, nie mogą też uzależniać początku biegu tego terminu od innych zdarzeń prawnych niż wskazane w ustawie (tak: A. Jedliński, Przedawnienie roszczeń [w:] A. Kidyba (red.), Kodeks cywilny. Komentarz Lex, Część ogólna, tom 1, wydanie 2, Warszawa 2012, s. 746). Przepis art. 646 k.c. stanowi zatem lex specialis wobec art. 118 k.c.
Istotne przy tym jest, że użyte w art. 646 k.c. pojęcie oddania dzieła nie jest tożsame z pojęciem odbioru dzieła. W wyroku z dnia 15 marca 2012 r., I CSK 287/11, Sąd Najwyższy wskazał, że „nie jest tożsame ze sobą pojęcie wydania (oddania) dzieła i jego odebrania. Należy się opowiedzieć za stanowiskiem, że odebranie dzieła jest zarówno czynnością faktyczną, której postać zależy od przedmiotu dzieła (inaczej dla dzieł materialnych, inaczej dla niematerialnych), jak i oświadczeniem zamawiającego, przyjmującego dzieło zaoferowane przez wykonawcę z chwilą jego wydania (oddania), będące quasi-umową, a w wielu umowach o dzieło przybierającą wprost postać sformalizowanej umowy”.
We wcześniejszym wyroku z dnia 7 października 2010 r., IV CSK 173/10, Sąd Najwyższy podkreślił, iż przepisy kodeksu cywilnego o umowie o dzieło odróżniają oddanie dzieła od odebrania dzieła. Przyjmujący zamówienie jest obowiązany do wykonania oznaczonego dzieła i jego oddania zamawiającemu. Do odebrania dzieła, które zamawiający wydaje mu zgodnie ze swym zobowiązaniem, obowiązany jest zamawiający. Oddanie dzieła nie oznacza jego odbioru, aczkolwiek odebranie dzieła świadczy o jego oddaniu.