Chyba każdy z nas, przynajmniej raz w życiu, wracał do domu przemoczony w tzw. Śmigusa Dyngusa/Lany Poniedziałek. Jednakże, większość z nas czerpała z tego ogromną przyjemność – pojedynki na balony i pistolety wodne ze znajomymi czy rodziną mogą sprawiać wiele radości, i to nie tylko wtedy, kiedy jest się dzieckiem. Co jeśli jednak zabawa przestaje być zabawą? Czy zachowania związane z polską tradycją mogą stanowić czyn zabroniony? Co w wypadku, gdy zabawa przemienia się w wybryki chuligańskie i prowadzi do szkód materialnych, a dla oblewanego jest przykrością? Czy w takiej sytuacji oblewający może ponieść odpowiedzialność za swoje zachowanie?
Obchodzony w Polsce zwyczaj oblewania wodą w drugi dzień Świąt Wielkanocnych co do zasady wpisuje się w okoliczności wyłączające karną bezprawność czynu, czyli tzw. kontratyp zwyczaju. Oznacza to, że pomimo spełnienia znamion czynu zabronionego przez osobę oblewającą nas wodą, nie dochodzi do popełnienia przestępstwa czy też wykroczenia. Nie wszystkie jednak zachowania związane z tradycją oblewania wodą będą wypełniać znamiona kontratypu, zwłaszcza kiedy wykraczają poza zakres dopuszczalnie przyjętych norm i zasad społecznych (np. kiedy dotyczą osób obcych dla oblewającego, wobec wyraźnego komunikowania sprzeciwu; nie bez znaczenia pozostaje również ilość czy kwestia czystości wylewanej wody).
Oblewający swoim zachowaniem może wyczerpać znamiona szeregu wykroczeń, ale i przestępstw stypizowanych w kodeksie karnym. Wśród wykroczeń można wskazać w szczególności na zakłócenie spokoju lub porządku publicznego (art. 51 kodeksu wykroczeń) za które grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny (np. nałożona w drodze mandatu). Czyn taki może być zakwalifikowany również jako nieobyczajny wybryk (art. 140 KW) za który grozi kara aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany. W przypadku rzucania np. balonami czy woreczkami z wodą w poruszające się pojazdy, zachowanie takie może zostać uznane za wykroczenie z art. 76 kodeksu wykroczeń – za czyn ten również grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Złośliwe lub swawolne wylewanie wody może stanowić wykroczenie wskazane w art. 75 § 2 kodeksu wykroczeń, które zagrożone jest karą ograniczenia wolności albo grzywny.
W szczególnych przypadkach oblanie wodą może zostać zakwalifikowane nawet jako przestępstwo naruszenia nietykalności cielesnej, które zostało określone w art. 217 kodeksu karnego i grozi za nie grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Skrajne zachowanie może doprowadzić do wypełnienia znamion przestępstwa zniszczenia mienia z art. 288 kodeksu karnego, które to przestępstwo – w przypadkach mniejszej wagi – zagrożone jest taką samą karą jak naruszenie nietykalności cielesnej.
Co więcej, w przypadku powstania szkód materialnych (np. uszkodzenia sprzętu elektronicznego, zniszczenia ubrania brudną wodą czy uszkodzenie samochodu itp.) osoba pokrzywdzona może dochodzić swoich roszczeń (odszkodowania) od oblewającego na drodze postępowania cywilnego, w którym domagać się będzie np. zasądzenia odpowiedniej kwoty za powstałą szkodę.
Co jeśli czynu dopuści się osoba niepełnoletnia? Czy wtedy też możliwe jest wyciągnięcie wobec niej konsekwencji?
Co do zasady, osoba nieletnia nie odpowiada za czyny zabronione na gruncie ustawy karnej oraz kodeksu wykroczeń (art. 10 k.k. i art. 8 k.w.). Na gruncie kodeksu karnego oraz kodeksu wykroczeń osobą nieletnią jest osoba poniżej 17 roku życia. Do czynów popełnianych przez nieletnich zastosowanie znajduje ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich oraz opisane w niej środki.
Na gruncie ustawy cywilnej, małoletni, który nie ukończył lat trzynastu, nie ponosi odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę. W takim wypadku jednakże do odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę pociągnięci mogą zostać rodzice małoletniego z uwagi na niedopełnienie obowiązku starannego nadzoru nad małoletnim, czyli tzw. winy w nadzorze.
Podsumowując należy stwierdzić, że świąteczne zwyczaje mogą być bardzo przyjemne i dostarczyć wielu radości, zawsze należy jednak pamiętać o zachowaniu rozsądku i umiaru, tak aby nie doprowadzić do przykrych konsekwencji zarówno po stronie oblewanego, jak i oblewającego wodą.