Poznań: + 48 61 22 23 997        Warszawa: + 48 22 506 52 42
Sommerrey & Partners Sommerrey & Partners
   Powrót do wszystkich artykułów

Prawo autorskie w social media

Możliwość błyskawicznego rozpowszechniania utworów poprzez dalsze udostępnianie spowodowało ogromne zamieszanie w kwestii ochrony praw autorskich. Stąd też należy pochylić się nad kwestią ochrony tychże praw, bowiem problematyka ta praktycznie codziennie dotyka każdego z nas.

13 listopada 2018

Powstanie portali społecznościowych i ich gwałtowny rozwój spowodował rewolucję w zakresie ochrony prawnej autorów. Internet to jedno z najpowszechniejszych i najpopularniejszych źródeł muzyki, filmów, zdjęć itp. W dobie dynamicznego rozwoju społeczeństwa oraz informatyki zadaje się, że prawo autorskie nie nadąża za zmianami w wirtualnym świecie. Możliwość błyskawicznego rozpowszechniania utworów poprzez dalsze udostępnianie spowodowało ogromne zamieszanie w kwestii ochrony praw autorskich. Stąd też należy pochylić się nad kwestią ochrony tychże praw, bowiem problematyka ta praktycznie codziennie dotyka każdego z nas.

 

Łamanie praw autorskich

Liczne możliwości rozpowszechniania udostępnionych w Internecie plików, skutkują zwielokrotnionym prawdopodobieństwem naruszenia czyichś praw autorskich, o ile udostępniona zawartość jest prawnie chroniona.

Zgodnie z przepisem art. 1 ust. 1 Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 ze zmianami) przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór).

Wyobraźmy sobie sytuację, w której jeden z użytkowników portalu społecznościowego zachwycony zdjęciem znalezionym w internetowej galerii jednego z fotografów, kopiuje zdjęcie i „wrzuca” je na swój prywatny profil, udostępniając je jednocześnie innym użytkownikom.

Działanie w taki sposób może uruchomić sankcje wynikające z przepisu art. 116 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych tj. kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Warto wspomnieć o sytuacji użytkownika, który rozpowszechniania cudzy utwór w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz gdy z rozpowszechniania uczynił sobie źródło stałego dochodu, a udostępnianie przerodziło się w działalność przestępczą. W przypadku pierwszym, użytkownikowi grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. Natomiast w przypadku drugim górna granica sankcji wynosi 5 lat pozbawienia wolności.

W przypadku nieumyślnego działania i przy braku świadomości, iż rozpowszechnianie treści autorstwa innych osób, bez ich wiedzy i zgody jest sankcjonowane, kara jest nieco łagodniejsza niż w przypadkach opisanych powyżej. Za dany czyn grozi bowiem kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

 

Dozwolony użytek prywatny

Jednak nie każde rozpowszechnianie utworów podlegających ochronie prawnoautorskiej jest przestępstwem. Dzięki instytucji tzw. dozwolonego użytku prywatnego w pewnym ograniczonym zakresie można udostępniać utwory podlegające ochronie bez zgody autora treści.

Zgodnie z przepisem art. 23 ust. 1 i 2 ustawy o prawie autorskim bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektoniczno-urbanistycznego oraz do korzystania z elektronicznych baz danych spełniających cechy utworu, chyba że dotyczy to własnego użytku naukowego niezwiązanego z celem zarobkowym, natomiast zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego.

Skorzystanie z instytucji dozwolonego użytku dotyczy jednak tylko i wyłącznie utworów rozpowszechnionych, czyli udostępnionych publicznie za zgodą autora. Natomiast dalsze rozpowszechnianie treści nie może mieć charakteru publicznego. W praktyce legalne udostępnienie utworu może mieć miejsce tylko w sytuacji udostępniania go najbliższym znajomym. Jeżeli mamy zamiar udostępnić w sieci utwór, do którego będzie miała dostęp nieograniczona liczba innych użytkowników, to w takiej sytuacji nie mamy do czynienia z dozwolonym użytkiem.

 

Regulamin wyznacznikiem legalności

W przypadku, gdy nie jesteśmy pewni, czy możemy legalnie coś udostępnić, sytuację rozjaśni nam regulamin danego portalu, a dokładniej warunki korzystania z owej strony. W regulaminach zawierane są klauzule domniemania legalności posiadania wszystkich praw do treści, które będą zamieszczane przez użytkownika. Oznacza to, że użytkownik, który dokona rejestracji na danej stronie społecznościowej, zasadniczo powinien zamieszczać treści nienaruszających praw osób trzecich.

Na zamieszczanie treści, które zostały stworzone przez inną osobę, użytkownik musi posiadać wyraźne zezwolenie autora. Zgoda może przybrać formę licencji, która wyznacza zakres prawa do korzystania z utworu. Ponadto użytkownik, który dokonuje rejestracji w danym serwisie społecznościowym, udziela operatorowi serwisu szeregu uprawnień do treści zamieszczanych na profilu użytkownika. Warto zwrócić uwagę, na fakt iż, kwestia uzyskania praw do korzystania z utworów nie dotyczy okoliczności, w których użytkownik zamieszcza treści stworzone przez siebie – wówczas przysługuje mu prawo pierwotne.

W przypadku, gdy zamieszczane przez nas w portalu społecznościowym treści pochodzą z innych stron internetowych albo od innych osób, już w fazie ich pozyskiwania należy zapoznać się z regułami dostępu oraz rozpowszechniania tych treści.

My, jako internauci musimy zwrócić uwagę na fakt, iż w wirtualnej rzeczywistości prawo również obowiązuje i w związku z tym, należy zwracać uwagę na to, co i kiedy zamieszczamy w sieci, ponieważ za każdy czyn niezgodny z prawem możemy ponieść przykre konsekwencje.

 

Rewolucja w internetowej rzeczywistości – ACTA 2

Rewolucję w internetowej rzeczywistości stanowi dyrektywa o prawach autorskich, potocznie zwana ACTA 2. Przegłosowana w połowie września unijna dyrektywa na nowo reguluje kwestię praw autorskich w Internecie. Dyrektywa ma zmienić zasady publikowania i monitorowania treści w Internecie, a jej zapisy wzbudzają wiele kontrowersji. Tytułem przykładu podać można art. 13 dyrektywy, który okrzyknięty został przez internautów „cenzurą Internetu”. Czy rzeczywiście mamy się czego obawiać? Dyrektywa o prawach autorskich będzie przedmiotem kolejnego artykułu.



Może Cię zainteresować również:
Zakaz prowadzenia pojazdu – czy możesz ubiegać się o jego skrócenie?
Spółka Czeska sposobem na zakup auta bez VAT
Nowe zasady oskładkowania umów cywilnoprawnych

Kontakt z ekspertem
×

Jeśli potrzebujesz wsparcia ekspertów, wypełnij poniższy formularz kontaktowy

Zobacz wszystkich ekspertów
pl   en