Przy rozliczeniu subwencji z Polskiego Funduszu Rozwoju jedną z okoliczności mających wpływ na wysokość jej umorzenia jest utrzymanie zatrudnienia. W przypadku mikro przedsiębiorców utrzymanie zatrudnienia może skutkować umorzeniem, aż 50 % wysokości przyznanej subwencji, natomiast w przypadku MŚP utrzymanie zatrudnienia skutkować może umorzeniem 25 % wysokości przyznanej subwencji.
Jedno z kryteriów, jakie należy spełnić, by ubiegać się o subwencję z Państwowego Funduszu Rozwoju (dalej również „PFR”) polega na niezaleganiu ze składkami ZUS i podatkami na dzień 31 grudnia 2019 r. lub na dzień złożenia wniosku o subwencję. Błędy systemowe powodują jednak, że pomimo braku zaległości wobec ZUS-u, czy Urzędu Skarbowego, a nawet w przypadku wystąpienia nadpłaty wniosek może zostać odrzucony. Jak się przed tym ustrzec?
W dniu 29 kwietnia 2020 r. o godzinie 18:00 ruszył nabór wniosków o uzyskanie subwencji z Polskiego Funduszu Rozwoju w ramach tzw. Tarczy Finansowej. Wnioski mogą być składane przez mikro, małych oraz średnich przedsiębiorców za pośrednictwem bankowości elektronicznej. Z informacji opublikowanych na stronie PFR wynika, że już pierwszego dnia funkcjonowania programu, środki wypłacone zostały ponad 1000 przedsiębiorcom, a subwencje przekroczyły kwotę 355 mln złotych.
W chwili panującej w Polsce i na świecie pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 nie sposób przewidzieć jakie ta sytuacja będzie miała skutki dla gospodarki. Wprowadzana przez Rząd tarcza dla przedsiębiorców jest niewystarczająca i nie gwarantuje zachowania płynności finansowej przedsiębiorcom, gdyż zbytni formalizm może opóźniać przyznanie pomocy, a w wielu przypadkach odroczenie zapłaty długów jest jedynie przesunięciem w czasie poważnych kłopotów.
Sytuacja gospodarcza wywołana epidemią koronawirusa może zmuszać urzędników, przedsiębiorców, a także osoby zarządzające spółkami i innymi podmiotami gospodarczymi do podejmowania niepopularnych decyzji biznesowych. Działania takie mogą wiązać się z niekorzystnymi finansowo skutkami, a przez to skutkować pociągnięciem do odpowiedzialności karnej osób zarządzających spółkami, przedsiębiorstwami, czy instytucjami publicznymi.
Obecna sytuacja epidemiologiczna powoduje wśród pracodawców wiele trudności związanych m.in. z zapewnieniem pracownikom bezpieczeństwa w trakcie wykonywania przez nich obowiązków służbowych w zakładzie pracy. Z uwagi na możliwość zarażenia innych osób przez potencjalnego zarażonego pracownika, pracodawcy zadają sobie pytanie, czy mogą weryfikować stan zdrowia swoich podwładnych poprzez mierzenie im temperatury. Powstaje jednak wątpliwość co do zgodności z prawem takiego działania, w szczególności w kontekście przepisów o ochronie danych osobowych.
Obecnie stale powtarza się, że podstawowym sposobem walki z epidemią koronawirusa, jest jak najdalej idąca samoizolacja. Nie można jednak zapomnieć, że nie każda osoba ma możliwość poddania się odosobnieniu w celu przeciwdziałania epidemii – istnieją bowiem instytucje, w których z zasady przebywa duże grono osób. Takimi instytucjami są m.in. więzienia.
Mając na uwadze środki bezpieczeństwa wdrożone ze względu na wprowadzony na terenie kraju stan epidemii, normami tzw. „tarczy antykryzysowej” zostały uregulowane kwestie sposobu działania sądów powszechnych, administracyjnych i wojskowych. Poza zmianą sposobu ich funkcjonowania i wprowadzeniu procedur przekazywania spraw pomiędzy sądami, ustawodawca zdecydował się nadto zabezpieczyć interesy uczestników postępowań, mając na uwadze chociażby utrudnienia związane z dostępem do operatorów pocztowych, poprzez wstrzymanie i zawieszenie terminów wynikających zarówno z przepisów prawa cywilnego, administracyjnego, karnego, karno-skarbowego oraz w sprawach o wykroczenia.
W związku z panującą epidemią koronawirusa, w ramach tzw. „tarczy antykryzysowej” ustawodawca chce wprowadzić przepisy przewidujące nowe typy przestępstw i wykroczeń, za które mogą być karani obywatele.
W związku z rozprzestrzeniającym się koronawirusem, rośnie liczba pracowników, którzy w obawie o swoje zdrowie odmawiają świadczenia pracy. Czy pracownik rzeczywiście może powstrzymać się od wykonywania swoich obowiązków bez negatywnych konsekwencji?